Spis treści 

Kodziowce (Кодевцы)

Białoruś, obwód grodzieński, rejon grodzieński.
Kodziowce, województwo białostockie, powiat augustowski (- 1945).
Lokalizacja: 53.8278N, 23.7529E [pokaż mapę]

Miejsce bitwy z 22 września 1939 r.

W centrum wsi przy drodze stoi wysoki metalowy krzyż, obok krzyż Fundacji Straży Mogił Polskich z Wrocławia. Zostały postawione w miejscu bohaterskiej bitwy 101 pułku ułanów z Rezerwowej Brygady Kawalerii „Wołkowysk” z pancernymi jednostkami Armii Czerwonej. Na krzyżu straży Mogił Polskich umieszczona tablica z napisem:

BOHATEROM 101 PUŁKU UŁANÓW

POLEGŁYCH W BOJU Z ARMIĄ CZERWONĄ

22.09.1939 r. POD KODZIOWCAMI

Pomimo bohaterskiej obrony, zagrożone okrążeniem wojska polskie 21 września były zmuszone do wycofania się z Grodna. Swoje pozycje opuścił również 101. Pułk Ułanów, który w nocy z 21 na 22 września, zatrzymał się w okolicach folwarku i wsi Kodziowce, nieopodal miasteczka Sopoćkinie. Po północy ułanów poderwało natarcie czołgów sowieckich. Żołnierze ubezpieczający pułk odparli pierwszy atak. Dowódca mjr Stanisław Żukowski zdecydował się na kontrnatarcie przy wsparciu dwóch szwadronów pod komendą rtm Narcyza Łopianowskiego. Uderzenie sił polskich na pozycje wroga rozpoczęło się około godziny 4 nad ranem i spotkało się z wyprowadzonym natarciem sowieckim, wspieranym przez 12 czołgów. Wywiązała się zażarta bitwa z udziałem kawalerii, czołgów i piechoty. Spośród sił polskich większość żołnierzy skoncentrowano w zabudowaniach wsi Kodziowce, wydzielono także patrole do niszczenia broni pancernej przy pomocy butelek z benzyną i granatów. O dramatyzmie walk świadczą słowa rtm Łopianowskiego, który wspominał: Żołnierze zachowali się jak bohaterowie. Nigdy nie zapomnę nazwisk kaprala Choroszucha i ułana Połoczanina, którzy wskoczyli na czołgi i kolbami własnych karabinów uszkodzili karabiny maszynowe na nieprzyjacielskich czołgach uderzając silnie w wystające lufy.

Do świtu sowieci usiłowali przełamać polskie pozycje. Przeprowadzili w tym czasie kilkanaście natarć, po których na polu walki pozostały zniszczone wraki ich czołgów. Starcie zakończyło się około godziny ósmej rano. Straty Armii Czerwonej wyniosły 17 czołgów i kilkuset żołnierzy sowieckich. Po stronie polskiej zginęło kilku oficerów oraz kilkudziesięciu podoficerów i rezerwistów. Ciężko ranny dowódca pułku mjr S. Żukowski zmarł w drodze do szpitala już na ziemi litewskiej. Pochowano go w Olicie, pośmiertnie odznaczając srebrnym krzyżem Virtutti Militari.

Ułani polegli pod Kodziowcami zostali pochowani na cmentarzu w Sylwanowcach.

Bitwa pod Kodziowcami uznawana jest za największe zwycięstwo wojsk polskich w walkach z oddziałami sowieckimi we wrześniu 1939 r.

źródło: https://www.flickr.com/photos/polandmfa/7194603950

Kilka lat temu obok krzyża postawiono niewielki pomnik z inskrypcją: ,,W TYM MIEJSCU 22 WRZEŚNIA 1939 101 PUŁK UŁANÓW Z BRYGADY REZERWOWEJ KAWALERII WOŁKOWYSK STOCZYŁ BITWĘ Z NAJEŹDŹCĄ SOWIECKIM. CHWAŁA BOHATEROM!"

2018-04-21

Fot. Mariusz Proskień